czwartek, 29 września 2016

Pola Chwały

Cześć!

W miniony ciepły i słoneczny weekend udało mi się wybrać do Niepołomic na  XI Pola Chwała. Był to mój pierwszy kontakt z tą imprezą, ale naprawdę jestem zadowolony z tego co zobaczyłem, pomimo tego że byłem tam w niedzielę, czyli ostatni dzień zlotu, kiedy część atrakcji była już niedostępna, a niektórzy uczestnicy pakowali już swój sprzęt do samochodów.

Przede wszystkim podobał mi się ogram imprezy. Dla niektórych tematyczna wieloepokowość , może być wadą, ale moim zdaniem wystawienie  w jednym miejscu rekonstrukcji od starożytności oż po współczesność przez średniowiecze i renesans sprawia, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Zainteresowani mogli podziwiać Legiony rzymskie, Gladiatorów, rynsztunek greckich Hoplitów, brygadę starogermańską, wczesnośredniowiecznych wojów, grupy rekonstrukcyjne z okresu Rzeczpospolitej Obojga Narodów, zarówno w strojach naszych rodzimych, jak i ich ówczesnych oponentów czy grupy rekonstruujące polskie, radzieckie i niemieckie jednostki z okresu wojen światowych jak i późniejszych.


Całość została ulokowana wokół Niepołomickiego pałacu, na którym z kolei mogliśmy podziwiać wystawę modelarską, pokaz strojów z epoki czy dioramy i gry bitewne. Do tego liczne rekonstrukcję i możliwość zwiedzenia obozowiska grup rekonstrukcyjnych, które całkiem logicznie zostało podzielone na sektory w zależności od poszczególnej epoki.


Podsumowując, szczerze polecam! Kontakt z historią, szczęk oręża, zapach prochu, stały z broni palnej i huk z armat, wraz z całkiem fajną strefą gastronomiczną i jarmarkiem na rynku : )


piątek, 23 września 2016

Wydarzenia 23-25.IX.2016


Część !

Najprawdopodobniej ten weekend września, będzie jednym z ostatnich ciepłych w tym roku. Zachęcam więc do spędzenia czasu na świeżym powietrzu z historią, tym bardziej, że naprawdę jest w czym wybierać.

Oto mały spis imprez, jakie odbędą się w ten weekend:


czwartek, 22 września 2016

Operacja Południe 2016 - Relacja




Kolejna już impreza za nami. Plany jak zawsze były wielkie,  a wyszło jak... zawsze. Chociaż nie do końca...

Wrześniowy termin miał zaowocować zwiększeniem się liczby uczestników, czyli grup rekonstrukcyjnych, pojazdów i atrakcji, a wyszło nam coś zupełnie innego.

Nie wiem czy zaistniała sytuacja była konsekwencją terminu zlotu, warunków atmosferycznych czy polityki organizatora, ale tegoroczny "festyn" był najsłabszym w ostatnich latach...

Po pierwsze całkowicie nie dopisała pogoda. W Sobotę, która to zawsze była najważniejszym dniem imprezy, chłód oraz opady atmosferyczne skutecznie odstraszył widzów. Dodatkowo stworzyły kałuże, które w połączeniu z gąsienicami pojazdów pozwoliły nam wczuć się w klimaty jesiennego frontu wschodniego. Stopa okopowa gwarantowana ; )

Powszechnie wiadomo, że prawdziwemu fanowi militarnych atrakcji i entuzjaście historii żadne warunki atmosferyczne nie są straszne gdyż odpowiednia ilość atrakcji zazwyczaj pozwala zapomnieć o takich drobnych niegodnościach. Jednakże w tym roku po prostu zabrakło wszystkiego. Praktycznie nie zjawiła się żadna grupa rekonstrukcyjna, a osoby przebrane w mundury z epoki można było policzyć na palcach jednej ręki. Dosłownie całkowicie zniknął dawny obóz w którym kiedyś mogliśmy zobaczyć dioramy i sprzęt oraz co gorsza porozmawiać z ich właścicielami...

Powyższa sytuacja przełożyła się z kolei na ilość wystawionych pojazdów. Niestety zdecydowana większość pokazywanego sprzętu pochodziła z późnych lat powojennych, więc entuzjaści dużych konfliktów zbrojnych odeszli ze spuszczonymi głowami.
Z pojazdów pancernych mogliśmy zobaczyć jedynie 2 dobrze wszystkim znane czołgi T-55 AM oraz T-72, kilka wysłużonych powojennych opancerzonych transporterów piechoty takich jak SKOT czy BWP, oraz pojazdy kołowe czyli ciężarówki, Jeepy czy motocykle. Jak co roku zlot zaszczycili żołnierze z jednostki wojskowej w Bielsku ze swoimi kilkoma Hummerami.  Do ciekawostek można jedynie zaliczyć drugowojenne motocykle, niemiecki dobrze już znany Sd.Kfz.2 czy amerykańską ciężarówkę M35. Dodatkowo mogliśmy zobaczyć kilka powojennych pojazdów czechosłowackich przytransportowanych przez grupę rekonstrukcyjną z Czech.

Niewątpliwie ryk potężnych wysokoprężnych silników oraz błoto rozrywane i rozrzucane na boki za pomocą gąsienic, pokaz fajerwerków i tankcrash można zaliczyć do plusów, jednakże nie jest to chyba to, czym powinna nas przyciągać impreza tego kalibru. Te trakcje można dostać na praktycznie każdym mniejszym pikniku militarnym.

Patrząc przez pryzmat poprzednich zlotów, największym plusem tegorocznej imprezy był chyba tylko brak kolejek przy "Toi-Toi-ach".....

środa, 14 września 2016

Operacja Południe 2016






Już w ten weekend tzn. w dniach od 16 do 18 września, odbędzie się coroczny Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych w Bielsku Białej. Najciekawszymi punktami imprezy będą:


  • sobotnia parada pojazdów militarnych ulicami miasta,
  • tankodrom, czyli pokazy pojazdów oraz ich możliwości terenowych na miejskich błoniach,
  • pokazy i rekonstrukcje grup historycznych,
  • stacjonarne dioramy,
  • koncerty i pokazy sztucznych ogni,
  • oraz oczywiście sami uczestnicy, z którymi można nawiązać ciekawe konwersacje, nie tylko historyczne.

Co ciekawe impreza zawsze odbywała się w ciepłe lipcowe dni, jednakże w tym roku organizatorzy zdecydowali się o przeniesieniu terminu poza sezon. Spowodowane jest to tym, że w poprzednich latach doszło do znacznego wzrostu ilości podobnych imprez w różnych rejonach Polski, co bezpośrednio skutkowało tym, że niemożliwym było zebranie większej ilości uczestników, gdyż Ci rozjeżdżali się po całej Polsce.

Mam nadzieję że taki termin, faktycznie przełoży się na zwiększenie zaproszonych ekip oraz znacznych zagęszczeniem różnorakich pojazdów historycznych. 

Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić do skorzystania z możliwe, że ostatnich już w tym roku ciepłych dni i zaproszenia do spotkania na żywo z historią już w ten weekend na południu Polski :  )

Oczywiście zdjęcia i obszerną relację z całej imprezy będzie można przeczytać na moim blogu.

poniedziałek, 12 września 2016

D-Day




Day of Days, dzień D.

Według Amerykan najważniejszy dzień IIWŚ, punkt zwronty, operacja bez której nie dało się wygrać największej i najkrwawszej wojny w Historii...

Dla mnie to pierwszy dzień działalności mojego bloga, mającego na celu zachęcenie was drodzy czytelnicy do bezpośredniego i organoleptycznego poznawania historii  ; )

Dla wielu historia jest tym, co wynieśli ze szkoły, czyli mozolnym i nudnym zakuwaniem suchych faktów, dat, miejsc bitew czy nazwisk osób które zaznaczyły swoją obecność w dziejach świata. Biało czarnym zbiorem liter, cyferek, niewyraźnych rycin i zdjęć. Staniem na baczność w odświętnym stroju, śpiewaniem hymnu, składaniem kwiatów w doniosłych uroczystościach oraz wysłuchiwaniem nudnych i ciągnących się w nieskończoność przemówień polityków czy innych apeli Smoleńskich.

Ja chciałbym zachęcić was do samodzielnego poznawania dziejów Polski i Świata. Oczywiście najlepszym źródłem wiedzy historycznej jest bez dwóch zdań książka o wybranej interesującej nas tematyce historycznej. Jednakże suche podane nam na starej i zakurzonej tacy fakty można dodatkowo wzbogacić wychodząc z domu, rozglądając się po swojej okolicy, wyjeżdżając do muzeum, starego miasta, czy po prostu siadając przed komputerem i wertując odmęty internetu w poszukiwani interesujących nas informacji.

Chciałbym aby ten blog stał się dla was źródłem wiedzy o ciekawych wydarzeniach historycznych, swoistym przewodnikiem po miejscach z których emanuje historyczna aura. Moim celem jest zamieszczanie informacji o zlotach grup rekonstrukcji historycznej, pojazdów militarnych, opisywanie ciekawych zamków, pałacy, muzeów, a czasem może nawet zrecenzowanie jakiegoś historycznego serialu, filmu czy gry wideo. Czyli to czego nie znajdziemy w książce, to co możemy dotknąć, poczuć i to w czym możemy sami wziąć aktywny udział.

Akurat zbliża się czas zlotu w Bielsku Białej, ale o tym już nie długo....