czwartek, 3 listopada 2016

Gdzie znaleźć... FT-17







Jako iż jestem ciągle pod wpływem BFowych klimatów, postanowiłem wejść w epokę troszkę głębiej. Mało kto wie, że pierwszy prawdziwy czołg, w prawidłowym rozumieniu tego słowa,  czyli konstrukcja podzielona na przedziały i wyposażona w pełni obrotową wieżę z działem  był konstrukcją bardzo na swoje czasy nowoczesną i to FT-17 bo właśnie o nim mowa wyznaczył standardy konstrukcji czołgów, które obowiązują do tej pory. Podział na dwa przedziały: bojowy i maszynowy, obrotowa wieża, działko 37mm i zaledwie dwóch członków załogi. Wszystko to w tym czasie w porównaniu z innymi konstrukcjami było czymś niezwykłym, a pojazd podczas wojny odniósł taki sukces, że stał się eksportowym hitem. Zakupili go zarówno Rosjanie, Anglicy, Amerykanie jak i inne pomniejsze kraje. Temat ten powinien być dla nas Polaków niezwykle ważny, ponieważ nasi dziadowie w tych właśnie pojazdach gromili sowiecką hołotę w latach 20, i to właśnie ten pojazd oddał ogromne zasługi dla naszego kraju. 
Jako ciekawostkę warto również dodać, że wszystkie kraje pracujące z tym czołgiem, wypracowały jakoś swoje własne unikalne konstrukcje, zmieniano, zawieszenie, całą kontrukcję, wieże, uzbrojenie, ilość członków załogi i wyposażenie, ale tylko Francuzi pozostali przy koncepcji czołgów wsparcia piechoty z dwoma członkami załogi.... Jak fatalna w skutkach była to decyzje, dowiedzieli się już 20 lat później.

No ale do rzeczy. Sporo egzemplarzy przetrwało wojnę i moim zdaniem warto jakiś zobaczyć, żeby wyrobić sobie zdanie jak prymitywny to był pojazd. Pierwsza moja myśl po zobaczeniu - Boże ale to jest małe. Ciężko sobie wyobrazić, jak taka puszeczka ( w porównaniu ze współczesnymi pojazdami wygląda komicznie) mogła wyrządzić "podczas wojny, która miała zakończyć wszystkie wojny", aż tyle zamieszania. Nie będzie to trudne, bo zachowało się sporo egzemplarzy (dokładnie 41), w tym jeden u nas w kraju : )


  • Muzeum Wojska Polskiego, Warszawa. Tak tam stoi jedna sztuka, sławny Ft-17, który walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, potem za granicę i aż przez Afganistan wrócił do Polski. Prawdziwie Polski szlak bojowy ; )

Dla ciekawych i ambitnych jeszcze inne Europejskie lokalizacje:
  • Francja: Musée des Blindés w Saumur, Musée de'lArmee w Paryż,  Clairière de l'Armistice  jako pomnik w Lesie Compiègne.
  • Wielka Brytania: oczywiście The Tank Museum w Bovington, ponadto The Weald Foundation jest w trakcie renowacji dwóch kolejnych egzemplarzy.
  • Belgia: Musée Royal de l’Armée et d’Histoire Militaire, łatwiej znaleźć jako Królewskie Muzeum Wojskowe w Brukseli.
  • Rumunia: Muzeul Militar Naţional w Bukaraszcie. Stoi na zewnątrz i jest dość zaniedbanym a przynajmniej był jak miałem okazje go oglądać.
  • Serbia: Vojni muzej w Belgradzie.
  • Finlandia: Parola Tank Museum w Paroli. 
  • Szwajcaria: Musée de l'armée Suisse w Burgdorf.
  • Hiszpania: Museo de Medios Acorazados w El Goloso.
  • Norwegia: Rogaland Krigshistoriske Museum w Stavanger.
Ponadto 6 egzemplarzy znajduję się w USA, 2 w Ameryce Południowej ( oba w Brazylii) i jeden w Australii.

P.S. Warto zaznaczyć że w Polsce zbudowano dwie repliki na potrzeby filmu (Bitwa Warszawska 1920).  I z tego co wiem obie są w Warszawie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz