Święto miłośników lotnictwa , największe tego typu
wydarzenie w regionie dające możliwość spotkania najlepszych pilotów z kraju i
Europy, okazja do świetnej zabawy – przed nami kolejny Szczeciński Piknik
Lotniczy!!!
Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się 1
lipca 2017 r. W związku z tym, że Piknik będzie organizowany już po
raz szósty, przygotowaliśmy dla Was moc atrakcji na światowym poziomie.
Nie zabraknie podniebnych akrobacji lotniczych i skoków
spadochronowych na które serdecznie już dziś zapraszamy. Oprócz tego na
pikniku będzie można odwiedzić i obejrzeć statki powietrzne naszych
Plan Turnieju (wpisowe dla uczestników turnieju 10 zł)
16.06.(piątek)
Przyjazd uczestników i rozbicie obozu.
Godz. 20.00 ognisko( dla uczetników turnieju)
1
29 kwietnia wybrałem się do Smolenia na I Piknik Historyczny - Śladami Oręża. Nie spodziewałem się fajerwerków, zwłaszcza ze był to pierwszy piknik w
tym miejscu, a cała impreza miała raczej na celu „rozpoznanie terenu” i
sprawdzenie zainteresowania. Jako że uwielbiam Jurę, gdyż jest to teren bardzo atrakcyjny
zarówno pod względem architektonicznym (Szlak Orlich Gniazd) jak i widokowym
(liczne wapienne ostańce wkomponowane w lasy), bez wahania zapakowałem się do
samochodu i wyruszyłem w podróż.
Po kilku godzinach dotarłem na miejsce, mijając po drodze kilka innych pięknych
zamków: Ogrodzieniec i Rabsztyn. Przywitał mnie malutki parking pod zamkiem
Smoleń, gromadka spacerujących turystów i klika małych namiotów. Zaczęło się od
miłego zaskoczenia, gdyż pani
w kasie biletowej uświadomiła mnie, że z okazji pikniku wejściówki są za darmo.
Jako prawdziwy turysta, w pierwszej kolejności skierowałem się w stronę
gastronomii. Tutaj również szału nie było, bo poza standardowym grillem z
kiełbachą był tylko gościu serwujący
Zapowiada się kolejny owocny weekend. Ja wybieram się na
rekonstrukcję Bitwy Wyrskiej i Najazd barbarzyńców w
Ogrodzieńcu, a wy? Jest w czym wybierać : )
Oczywiście opisze obie imprezy jak i kilka innych na
których miałem okazję być przez ostatnie dwa tygodnie :)
W sobotę, 20 maja w godz. 12.00 – 19.00 w Parku im.
Cichociemnych Spadochroniarzy AK (tereny zieleni na przedłużeniu ul. rtm. W.
Pileckiego; przedpole Lasu Kabackiego i góry Trzech Szczytów), odbędzie się
piknik edukacyjny o charakterze militarno-historycznym „V Dzień Cichociemnych
na Ursynowie”.
Już po raz piąty będziemy mieli zaszczyt i honor gościć
Cichociemnych i ich rodziny na Ursynowie. Tego dnia wraz z Fundacją im.
Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, Ministerstwem Obrony Narodowej,
Jednostką Wojskową GROM oraz Fundacją Edukacji dla Bezpieczeństwa i
Zapraszamy wszystkich, na I Piknik Historyczny pt,, Śladami Oręża" na Zamku Pilcza w Smoleniu. Jest to impreza przygotowana specjalnie dla osób pragnących poznać głębiej, burzliwe dzieje tej jurajskiej warowni. Nasi goście będą mogli wejśc do prawdziwego wehikułu czasu i osobiście poczuć dotyk niezwykłej historii. Na samym zamku i tuż pod nim będzie można odbyć wędrówkę pomiędzy róznymi epokami. Nie zabraknie średniowiecznych rycerzy i pięknych dam dworu. Bedzie można pojedynkować sie na szable z szlachcicami od Kmicica, albo zobaczyć obozowe życie żołnierzy z
Warto zainteresować się piknikiem w Twierdzy Jomsborg, piknikiem historycznym organizowanym przez Muzeum Wojska Polskiego oraz poznańskimi Dniami Ułana
Barwny, wesoły kiermasz z bogatym wyborem unikalnych produktów regionalnych, rzemieślniczych, rękodzieła i wyrobów ogrodniczych oraz pyszności kulinarne, warsztaty plastyczne, jazda konna i atrakcje dla całej rodziny. W kuźni folwarcznej pokazy kowalstwa artystycznego. Energetyczna
Jak już pewnie zauważyliście zbliża się Wielkanoc! Zdecydowana większość ludzi chce spędzić święta w domu z rodziną więc nie spodziewajcie się wielkich atrakcji, takich zresztą w ten weekend NIET!
Ja za to chciałbym wam złożyć najserdeczniejsze życzenia, spokojnych i radosnych świąt. Tradycja kartek świątecznych nie jest czymś nowym, a że to blog o tematyce historycznej, więc proszę:
Najnowsza wystawa archeologiczna będzie wyjątkowa z kilku
powodów. Bardzo duża część prezentowanych na niej zabytków nigdy dotąd nie była
eksponowana. Celowo ich obecność w zbiorach hrubieszowskiego muzeum okryta była
tajemnicą, gdyż oczekiwały na właściwy moment.
Po raz pierwszy zaprezentowane będą sensacyjne odkrycia, często zupełnie
przypadkowe, zabytków z
Witam was po małej przerwie spowodowanej marcową stagnacją i zlotową
posuchą… Zbliża się kwiecień, pogoda staje się coraz piękniejsza a według
kalendarza mamy już wiosnę, co zresztą wyraźnie widać za oknem i czuć w
płucach. Możecie się więc spodziewać lawinowego wzrostu postów i aktualizacji
nadchodzących wydarzeń ; )
Ja już rozpocząłem sezon turystyczny chociaż bardzo skromnie, to jednak nadzwyczaj
owocnie. Otóż w miniony weekend wybrałem się do Pszczyny w celu zwiedzenia miasta,
zamku i kilku innych teoretycznie pomniejszych atrakcji. Skorzystałem z pięknej
aczkolwiek dość chłodnej pogody i nacieszyłem oczy pszczyńskim pałacem pięknie
komponującym się ze starówką oraz parkiem wypełnionym licznymi jeziorami.
Szczerze polecam spacer po wiosennych „ogrodach”, gdyż zieleń i XIX wieczna architektura
potrafią zachwycić.
Przed wyjazdem warto sprawdzić na stronie miasta i muzeum godziny otwarcia
poszczególnych atrakcji, gdyż w niektórych wypadkach podróż może skończyć się
pocałowaniem klamki… Przykładowo do końca marca zamek można zwiedzać tylko do
godziny 16 i to pod warunkiem, że nie trafimy tam w poniedziałek, ponieważ w
ten dzień jest on zamknięty dla odwiedzających….
Po sprawdzeniu atrakcji i dotarciu na miejsce (a dojazd wcale nie jest zły),
przychodzi kolej na zaparkowanie samochodu. Na pierwszy rzut oka darmowy
parking usytuowany pomiędzy zamkiem i Zagrodą Żubrów przy ulicy Żorskiej wydaje się całkiem spory, jednakże z doświadczenia wiem,
że w sezonie letnim jest on odrobinę za mały i trzeba się wspierać parkingami
miejskimi, a te praktycznie zawsze są wypełnione po brzegi.
Po marcowej stagnacji, z wielką pompą wkraczamy w kwiecień. Ze względu na prognozowane 20 kilka stopni warto zainteresować się przede wszystkim dwoma większymi imprezami:
186. rocznica Bitwy pod Dębem Wielkim (okres Napoleoński)
12.00 - Cmentarz Parafialny (rozpoczęcie marszu) dalej ul. Lipowa, ul. Roberta Kocha, ul.
Kościelna, Rynek, ul. 5 Stycznia, Pomnik Ofiar Katynia 13.00 - Kościół Farny - msza święta 13.45 - ul. 5 Stycznia, dworzec PKP 14:20 - odjazd pociągu z jeńcami na Bielnik 14:40 - Bielnik (zakończenie uroczystości)
Oczywiście
na marszu nie może zabraknąć członków Towarzystawa Działań Historycznych im.
Feliksa Pięty w barwach 57 Pułku Piechoty Karola II Króla Rumunii.
Nowa wystawa czasowa „Badania i odkrycia Muzeum Archeologicznego w Krakowie 2016” prezentuje archeologiczne badania terenowe, w których w ostatnich latach uczestniczyło Muzeum.
Ponadto warto pamiętać, że muzeum posiada bogate wystawy stałe traktujące między innymi o starożytnym Egipcie czy Peru.
Fundacja Armia Civitatis wyprodukowała fabularyzowany dokumentalny film o polskich tankietkach. Małych czołgach, które nie posiadały wieży, które z uwagi na małe rozmiary w głównej mierze okazały się przydatne do zadań rozpoznawczych. W dniu wybuchu drugiej wojny światowej we wrześniu 1939 roku były one na wyposażeniu polskich pododdziałów pancernych. Film ukazuje jak przebiegała ich służba i jak sobie radziły podczas działań bojowych.
Zamek w Ogrodzieńcu, a właściwie jego ruiny, są cudownym miejscem, które kontrastując z krajobrazem Jury stanowią malowniczy i majestatyczny widok. Co więcej dzięki dzięki staraniom wielu ludzi i ponadprzeciętnej aktywności rekonstruktorów miejsce to stało się areną dla wielu wydarzeń i zlotów sposób których najbardziej znanym jest chyba coroczny "Najazd Barbarzyńców". Co najważniejsze w związku z licznymi atrakcjami i staraniami wielu osób, miejsce to pozostaje stale żywe!
Na stronie zamku: http://www.zamek-ogrodzieniec.pl/ można znaleźć spis imprez które zostaną zorganizowane w tym roku, poczynając już od weekendu majowego.
10.00 - „Szyfr świętego Kazimierza” - start gry miejskiej (początek w Resursie)
12.00 - „Czy św. Kazimierz był pilnym uczniem, a Zygmunt August uczniem rozpieszczanym, czyli o edukacji Jagiellonów” wykład dr Agnieszki Januszek-Sieradzkiej (Sala Kameralna Resursy)
4 marca (sobota):
18.00 - msza św. odpustowa koncelebrowana przez bpa Henryka Tomasika (bazylika mniejsza pw. św. Kazimierza)
18.30 - wernisaż wystawy „Project Intimus” grafiki prof. Rimvydasa Mulevičiusa i ceramiki prof. Jonasa Arčikauskasa z ASP w Wilnie, wystawa powstała we współpracy z Katedrą Mediów Cyfrowych i Struktur Przestrzennych Wydziału Sztuki radomskiego UT-H (Galeria Resursy) oraz otwarcie wystawy fotograficznej zatytułowanej „Kaziki - Resursa - Litwa”
19.00 - „Muzyczne Kaziki”- koncert finałowy i wręczenie Nagrody Muzycznych Kazików (Sala Widowiskowa Resursy)
5 marca (niedziela):
11.00 - 14.00 – X Bieg Kazików o Puchar Prezydenta Miasta Radomia. Więcej informacji na www.radombiega.pl
15.00 - IV Wielki Test Wiedzy o Radomiu
16.30 - wręczenia Nagrody św. Kazimierza i koncert grup artystycznych z polskiego progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie.
Kaziukowa tradycja liczy sobie ponad czterysta lat. W
Suwałkach kiermasz odbędzie się po raz osiemnasty. Na kolorowych kramach
znajdziemy artystyczne rzemiosło, regionalne przysmaki oraz palmy wielkanocne i
pisanki
Ciekawy filmik z youtube pokazujący jak dzisiaj wyglądają sławne plaże Normandii.
W 1:00 warto zwrócić uwagę na klif który musieli szturmować Rangersów na linach drabinkach sznurowych
Jak widać sporo elementów umocnień dotrwało do naszych czasów. A może tak by się tam wybrać?
Jeżeli już, to najlepiej zrobić to 11.VI.2017 gdyż tego dnia odbędą się główne obchody kolejnej rocznicy.
Więcej na:
http://www.ot-baieducotentin.fr/en/d-day-1944/73rd-d-day-anniversary-may-june-2017-normandy/
http://www.ddayfestival.com/?lang=uk
Jako
że bardzo lubię firmy historyczne, w moje ręce ostatnio wpadł Szwedzki film pod
tytułem: „The Girl King”, w polskim tłumaczeniu „Dziewczyna która została
królem”. Oczywiście jest to tłumaczenie oryginalne, a nie moje, więc proszę
mnie o nic nie oskarżać : )
Szybko
wygoglowałem w Internecie o czym widowisko ma traktować, i odrobinę się zdziwiłem.
Nigdy nie interesowałem się specjalnie historią Szwecji, tak więc temat kobiety
na tronie tego kraju i to jeszcze w okresie, w którym Rzeczpospolita toczyła z
nim zażarte boje rozpalił mój zapał kino maniaka.
Bardzo ciekawie wyreżyserowany i zagrany film o próbach zdobycia własnych kolonii za czasów II RP. Kiedyś była szansa na Madagaskar, potem na jeszcze inne.... Kto wie, może nasi dziadowie mieliby gdzie uciekać przed wojną? A może teraz mielibyśmy swoje województwo zamorskie?
Szans na to raczej nie było...
Stowarzyszenie Poznańska Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Warta” zaprasza do udziału w kolejnej edycji inscenizacji historycznej „Bitwa o Poznań 2017”.
Zapraszamy rekonstruktorów i grupy rekonstrukcyjne do kontaktowania się drogą mailową: bitwaopoznan@gmail.com. Ilość osób biorąca udział ze względów logistycznych będzie ograniczona.
Ponadto każdy chętny będzie mógł wystawić tematyczną dioramę.
Jest to największa tego typu impreza w naszym mieście odwołująca się do zdarzeń z 1945 roku. Poznań w czasie wojny był ważnym punktem oporu Niemców przed nacierającymi wojskami radzieckimi na Berlin.
23 lutego padł ostatni punkt obrony nazistów Festung Posen - Fort Winiary.
Dzisiaj udało mu się skończyć spis grup odtwórstwa historycznego z okresu do XI w. Postanowiłem wrzucić do jednego worka wszystkie grupy Słowian i Wikingów- w sumie 64 różne grupy! Mam nadzieje, że to wszystkie jakie istnieją, a przynajmniej zdecydowana większość : )
Następne w kolejce będzie okres średniowiecza, aż do wieku XVI!
Nigdy
nie lubiłem filmów filmów wojennych. Zawsze denerwował mnie przesyt chaotycznej
akcji, niezniszczalni główni bohaterowie kładący pokotem hordy wrogów, żołnierze
biegający bez celu we wszystkich kierunkach, motyw walki dobra ze złem,
wybielanie stron konfliktu i z góry przewidywalna fabuła. Oczywiście było kilka
perełek takich jak „Das Bot”, „Szeregowiec Rayan czy Stalingrad z 1993r.
Dlatego
też „1944” obejrzałem tak od
niechcenia. Zaczęło się standardowym czarnym ekranem z krótki pisanymi
tablicami, które czytane przez lektora wprowadzają widza w historię
drugowojennej Estonii. W tym momencie dotarło do mnie, że jest to pierwszy Estoński film jaki oglądam, a moja
ogólna wiedza na temat tego kraju, nie pozwala raczej spodziewać się
fajerwerków (no i jeszcze te dowcipy o ziemniakach i estońskiej biedzie).Po
części miałem racje. Nie spotkacie w tym filmie żadnych fajerwerków czy
wybuchających kanistrów z benzyną (jak w polskich mega produkcjach), ale za to
już od pierwszych minut film uraczy was prawdziwym wojennym widowiskiem,
mocnymi efektami specjalnymi, doskonałymi kreacjami aktorskimi, doskonale
dobranym umundurowaniem, prawdziwymi historycznymi pojazdami i prawdziwymi
eksplozjami po których odłamki i tony ziemi zasypują żołnierzy. Przy tak niskim
budżecie Estończykom udało się stworzyć film, który praktycznie nie odstaje od zachodnich
superprodukcji. BA! Napisałbym nawet że bije je na łeb i na szyję swoim
realizmem. Wszystko w filmie wydaje się prawdziwe i namacalne, a miejsca w
których toczy się akcja wydalają niesamowicie znajomo – młody las, pola,
wioski, drogi, aż wreszcie miasto Tallin i końcowa leśna scena nad strumieniem,
która notabene wbiła mnie w fotel.
Otóż
od dawna nie zdarzyło mi się, żeby film tego typu skłonił mnie do przemyśleń. Pierwszy
raz od bardzo dawna w dramacie wojennym trafiłem nie na Epos rycerski, tylko na
bardzo ciekawą, trudną, aż wreszcie tragiczną fabułę. Jest ona poprowadzona w
sposób który nie pozwala widzowi odetchnąć nawet na chwilę, powodując w nas
strach o losy i życie poszczególnych bohaterów. Reżyser postanowił wrzucić nas
w sam środek piekła i ukazać je oczami dziesiątek ofiar, co z nagłymi zwrotami
akcji powoduje swoiste uczucie roztrzęsienia i mętliku. Kto jest dobry? A kto
zły? A może wszyscy są na swój sposób i dobrzy i źli?
Dla
nas jako Polaków film ten powinien być szczególnie bliski. Podobnie jak
Estończycy znaleźliśmy się pomiędzy młotem i kowadłem, oraz podobnie jak oni
zostaliśmy wplątani w wojnę tytanów, wojnę która z jednej strony nas nie dotyczyła,
ale z drugiej zdecydowała o naszym losie. Na początku widzimy Estońskich
ochotników z formacji SS walczących z rosyjskim „wyzwolicielem”. Reżyser
pozwala nam poznać pobudki dla których niektórzy żołnierze zgłosili się do
walki z wojskami radzieckimi i pokazuje że to poniekąd krzywdy wyrządzone przez
okupanta jakim od 39r było ZSRR skłoniły ich do walki na froncie. Żaby nie było za prosto mniej więcej w
połowie ilmu, jak już widz zżyje się estoński żołnierzami, po pewnym
bardzo umiejętnie poprowadzonym zwrotem akcji przenosi się na drugą stronę
frontu. Na stronę gdzie przeżywa poczynania żołnierzy…. Estońskich. Podobnie
jak nasze LWP, ZSRR stworzyło jednostki Estońskie, które brały udział w jak im
się wydawało „wyzwalaniu” ojczyzny. Pod koniec filmu pada pamiętne zdanie - „Juri,
wpakowaliśmy się w gówno po same uszy”, które odnosi się do armii radzieckiej,
która tak naprawdę wcale nie ma za zadanie wyzwolenia i utworzenia wolnej
Estonii….
Doskonałe
efekty specjalne, świetne kreacje, dobra gra aktorska, mrożące krew w żyłach
zwroty akcji i nietuzinkowa fabuła, sprawiają że 1944 jest jednym z najlepszych filmów
wojennych jaki kiedykolwiek miałem okazję zobaczyć. Dawno nie zdarzyło się aby
po zakończeniu filmu buzowało mi w głowie aż tyle myśli. W tym smutek i ból potęgowane
tym, że jako Polak wiem, iż koniec wojny dla tych ludzi, wcale nie oznaczał
końca nieszczęść, ani co gorsza nie dawał nawet najmniejszej szansy na wolność….
Czy nauka historii może popłacać?
Czy można odkryć jeszcze coś oszałamiającego na swoim podwórku? Okazuje się, że
tak!
Brytyjczyk Stuart Wilson z wykształcenia
archeolog, chociaż nie pracujący w zawodzie zainteresował się odkryciami
pewnego walijskiego rolnika. Znalezione przez niego na polu kawałki ceramiki
nie zainteresowały jednak archeologów w Monmouth, co jak się okazuje nie
zniechęciło Stuarta. Ten zainteresowany znaleziskiem wybrał się na wskazany
przez rolnika teren i rozpoczął samodzielne poszukiwania. Po niedługim czasie
odkrył coś co przypominało mu ruiny starych średniowiecznych budynków, jednakże
i to znalezisko nie zainteresowało „naukowców”. Nasz bohater nie dał się zbić z
tropu i oszalał na punkcie „pola skarbów”. Po dwóch latach oszczędzania, za
wszystkie posiadane pieniądze udało mu się kupić ową działkę i ku jego
zadowoleniu, a co ważniejsze ku zdziwieniu archeologów, okazało się że racja
była po jego stronie. Już pierwsze wykopaliska pokazały, że ma do czynienia z
czymś niezwykłym. Po kilku dniach wstępnych poszukiwań wiedział już, że to co
odkrył, to prawdopodobnie ruiny zaginionego miasta Trellech! Czyli jednego z
najważniejszych producentów stali i uzbrojenia w średniowiecznej Walii.
Wykopaliska na jego działce
trwają już prawie 10 lat i prowadzone były w sumie przez 1000 osób. Na tę
chwilę udało się rozpoznać budynki takie jak: droga, ogrody czy pozostałości
dworu, przy czym szacuje się, ze to zaledwie 0,1% architektury tego liczącego
niegdyś 10000 ludzi miasta.
Noc Muzeów w roku 2017 przypada w Polsce w dniach 20-21 maja, w Krakowie rozpocznie się dzień wcześniej, a w kilku miastach tydzień później. W jej ramach w całej Polsce będzie można bezpłatnie zwiedzać tysiące muzeów, zamków, fortów i innych historycznych obiektów. Śledź naszą stronę i zobacz jakie atrakcje tym razem przygotowali organizatorzy.
Szczegółowe informacje można znaleźć na portalu Historia.org pod następującym linkiem:
Z prawej strony pojawiła się zakładka ze spisem imprez na cały rok. Oczywiście jest niekompletna, ale jest so spowodowane tym, że większość zlotów nie posiada jeszcze dat realizacji czy programów.
Proszę się nie martwić, będę aktualizował na bieżąco: )
W piątek (3 lutego) na Polach Grunwaldu o godz. 12.00 wystartują narciarze rywalizując w Biathlonie Grunwaldzkim. Uczestnicy biegu zamiast strzelania z karabinka pneumatycznego, będą strzelać z łuku do tarczy. Poza tym widzowie będą mogli wziąć udział w cyklicznym już spływie kajakowym Doliną Wielkiego Strumienia oraz rycerskim turnieju bojowym na miecz i puklerz. Tego dnia będzie także możliwość przejażdżki po Polach bryczką lub saniami.
W sobotę (4 lutego), w nidzickim zamku od godziny 13.00 trwać będą walki rycerskie. W pojedynkach indywidualnych i grupowych zobaczyć będzie można rycerzy z Malborka, Mrągowa, Torunia, Olsztyna, Szczytna, Gdańska, Nidzicy. Oprócz rycerzy swoje umiejętności zaprezentują łucznicy, którzy rywalizować będą w turnieju łuczniczym, strzelać do tarczy z różnych odległości i pozycji. Całość zwieńczy pokaz tańca z ogniem w wykonaniu Grupy Artystycznej Signum. W przypadku niekorzystnej pogody program imprezy na polach Grunwaldu może ulec zmianie.
Grunwald 3 lutego (piątek)
12:00 Spływ kajakowy Doliną Wielkiego Strumienia
13:00 Biegi narciarskie ,,Biathlon Grunwaldzki"
14:30 Turniej rycerski
15;00 Zakończenie, wręczenie nagród, ognisko
Nidzica 4 lutego (sobota)
13:00 Turniej bojowy 1/1 tarcza i miecz
14:30 Turniej łuczniczy
15:30 Turniej bojowy 3/3 bohurt
17:00 Pokaz tańca z ogniem, Grupa Artystyczna ,,Signum"
Wczoraj miałem
okazję wybrać się na rekonstrukcje wydarzeń które miały miejsce w Miechowicach
w styczniu roku 1945. Końcowy okres wojny, większość świata spodziewa się
rychłego przełamania ostatnich niemieckich linii, a RKKA rozpoczyna ostateczną
ofensywę, która za niecałe 5 miesięcy doprowadzi ją do Berlina.
Okres ten był
jednocześnie tragedią dla dziesiątek tysięcy ludzi, którzy w tym momencie
znaleźli się pod walcem radzieckich wojaków. O ile Polacy mogli liczyć na w
miarę ludzkie traktowanie (jak na rosyjskie standardy), tak Ślązacy jako ludzie
których ziemie w dziejach przechodziły z rąk do rąk, już nie bardzo…. Dla
Rosjan były to już ziemie faszystowskiego agresora, a w obliczu wydarzeń jakie
miały miejsce na ziemiach sowieckich w ciągu trzech poprzednich lat, nikt nie
mógł czuć się bezpiecznie, tym bardziej że już w ciągu kilkunastu pierwszych
dni wojska RKKA pokazały, że dla śląska nie będą tyle wyzwolicielami co raczej okrutnym
katem, który wyładuje na nim całą swoją złość…
Niedawno miała miejsce premiera nowego komiksu o tematyce patriotyczno historycznej. Jego bohaterem jest tytułowy Bradl, czyli autentyczna postać z okresu II WŚ - Polak, konstruktor, żołnierz, powstaniec, konspirator i szpieg. Postać legendarna, czyli po prostu Kazimierz Leski. Chciałbym wszystkich zachęcić do lektury i zapoznania się z ta barwną postacią, po części zapomnianą ale tak barwną i ciekawą.
Pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Augustowie, ul. Młyńska 35.
- godz. 9.00:Uroczysty apel poranny z okazji 154. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Augustowie, ul. Młyńska 35.
-godz. 10.00-18.00: IV Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych (Augustów-Uroczysko „Powstańce”- Augustów), na Uroczysku „Powstańce” uroczystości pod pomnikiem Powstańców Styczniowych ok. godz. 13.30, ognisko, poczęstunek, kontynuacja marszu.
-godz. 21.00-22.00: Wieczornica żołnierska POW dla uczczenia Powstania Styczniowego, Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. gen. Prądzyńskiego w Augustowie, ul. Tytoniowa 6.
22.01.2017 r.
- godz. 9.15:Msza Święta w intencji Powstańców Styczniowych i Ojczyzny w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie.
- godz. 11.00: Zapalenie zniczy na mogiłach Powstańców 1863 r. na Cmentarzu Parafialnym.
20 stycznia 2017 r., godz. 11.00
Stary Cmentarz w Jarosławiu
W programie:
- Hymn RP
- modlitwa w intencji ofiar Powstania Styczniowego
- Apel Pamięci
- Salwa Honorowa
- złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą uczestników Powstania Styczniowego pochodzących z ziemi jarosławskiej.
– godz. 10:00 Kaplica „Na wodzie” w Ojcowie - msza św. w intencji poległych za Ojczyznę ,– godz. 11:15 – złożenie wiązanek kwiatów pod tablicą Powstańczą, spotkanie okolicznościowe, referaty historyczne, program artystyczny w wykonaniu młodzieży, poczęstunek, zwiedzanie Muzeum Ojcowskiego Parku Narodowego, – godz. 13:30 – Ognisko powstańcze oraz biesiada w kawiarni „Pod Nietoperzem”